Deszcz...
Brzydka pogoda, więc zasiadłam przed moim laptopkiem i stwierdziłam, że dawno nic nie skrobałam, więc czas na nowy wpis.
Dzisiaj USTA, czyli atut kobiety.
Chciałam Wam pokazać moją malutką kolekcję pomadek i szminek.
Spodoba się Wam?
Czekam na komentarze :)
Moi kochani !
Na początek chcę przeprosić za kiepską jakość zdjęć, ale mój aparat już strajkuje, więc mam prośbę:
Gdybyście mogli polecić mi jakiś tani i dobry aparat, byłabym niezmiernie wdzięczna.
Piszcie w komentarzach !
Dlatego też będę dzisiaj wrzucać swoje swatche, i grafikę z google.
No to zaczynamy :)
Na pierwszy ogień idzie NYC.
Mój odcień to 432 RED RAPTURE. Cena regularna tego produktu to ok. 4 zł.
Ja kupiłam ją na kosmetykizameryki.pl za 2,98 zł.
Szminka ma bardzo fajną kremową konsystencję, jednak trzeba wcześniej nawilżyć usta, gdyż uwydatnia suche skórki.
Niemniej jednak za taką cenę, bardzo polecam.
Jest trwała, ma piękne opakowanie, utrzymuję się na ustach do 3 godzin.
Dobra, następnie mamy VIPERA
To są szminki z serii "Cream Color"
Ja mam numer 25 i 29.
Moim zdaniem, nr 25 jest bardzo fajna, lekko fuksjowa poświata.
Ja zapłaciłam za nią ok. 7 zł.
Mogę polecić.
Zawiodłam się jednak na nr 29.
Może i kolor ma ładny, to bardzo szybko się ściera i baardzo uwydatnia suche skórki.
No mi niestety nie przypadł do gustu.
Cena ok. 7 zł.
Teraz pomadka z serii Rendez-Vous, bardzo polecam, ja kupiłam ją za ok. 10 zł.
Bardzo fajnie napigmentowana. Kremowa, nieuwydatnia skórek, bardzo długo utrzymuje się na ustach !
Jest to nudziak, opalizujący ceglasto.
Teraz szminki z CANTARE.
Zostały one zakupione w sklepie wszystko po 3 zł. Tyle też kosztowały.
No i tutaj też mogę niestety polecić tylko jedną.
Szminki są kremowe, słabo napigmentowane.
Mają w sobie też bardzo dziwne grudki, które uwidaczniają się po godzinie spędzonej na ustach.
Niestety nie ma podanych numerów.
Pierwszy to taki neonowy róż:
I to jest kolor, który mogę polecić, ale nie do końca. Szybko się ściera, a to duży minus, jednak kolor mi odpowiada.
Druga pomadka w kolorze koralowym, jest bardzo słabo napigmentowana, i szybko się ściera. Nie polecam!
Szminka COLOR TREND
Ładny, mleczny nudziak.
Nie jest zachwycająca, zła też nie. Bardzo przeciętna, przyda się do niektórych makijaży.
Teraz czas na próbki szminek AVON
Moja kochana siostra, którą serdecznie pozdrawiam, jest konsultantką Avon, i poprosiłam ją, żeby zamówiła mi kilka próbek.
Cena to chyba 1,50 zł.
POLECAM. Są wspaniałe. Kremowe, długo utrzymują się na ustach, no i cena to ok. 12 zł
Ja najbardziej lubię BARE RUBY.
To tyle mojej kolekcji, piszcie w komentarzach co myślicie o tych szminkach, może macie jakichś swoich ulubieńców.
Teraz jeszcze pare "USTOWYCH" trików
1. Nie jesteś zadowolona z koloru i wielkości swoich ust? Posmaruj je
wyciśniętym sokiem z cytryny - twoje wargi staną się pełniejsze i ładnie
zaróżowione.
2. Jeśli chcesz uzyskać efekt seksownie mokrych ust, pokryj je korektorem, a następnie zamaluj lśniącym, bezbarwnym błyszczykiem.
3. W odrobinie ciepłej wody rozpuść łyżeczkę cukru. Nałóż na pędzelek szminkę, a potem zanurz w przygotowanym roztworze. Po upływie chwili od nałożenia na usta, uzyskasz trwały, a do tego lśniący i słodki makijaż.
4. Jeżeli chcesz, aby usta miały wyrazistszy kolor, posmaruj je cienką warstwą podkładu, a następnie nałóż szminkę.
DO USŁYSZENIA !
KOMENTUJCIE I OBSERWUJCIE !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz